Zioło o dwóch obliczach
Jeśli sięgniemy do oficjalnych zapisów GIS itp dowiemy się, że owe zioło jest na tyle trujące, że trzeba je plewić nawet w rękawiczkach 😉 Od razu powiem, że to totalna bzdura albowiem obcowałam z nim ogromną ilość razy i nigdy nie doznałam żadnego uszczerbku na skórze, jednakże sokiem wypływającym z rośliny nie możemy zatrzeć oczu…ale pamiętać trzeba że faktycznie, ziółko ma dwa oblicza trujące i lecznicze, dlatego pomimo że od wieków stosowane było także wewnętrznie, sugeruję że jest cennym lekiem, ale do zastosowania zewnętrznego. Jeśli już ktoś zdecyduje się na stosowanie wewnętrzne (poniżej przedstawię co potrafi wilczomlecz) najlepiej korzystać tylko pod okiem naturapeuty.
Wilczomlecz (Euphorbia L.) jest rośliną występującą na całym świecie w 2000 odmian! W Polsce mamy do czynienia jedynie z 20 odmianami.
Niemniej jednak jest to roślina znana od pokoleń i po odpowiednim przygotowaniu ma szerokie zastosowanie lecznicze.
Kiedy zerwiemy wilczomlecz, od razu pojawi się biała wydzielina, lepka, nieprzezroczysta, przypominająca mleko i stąd właśnie bierze się nazwa. Najbardziej popularne są: wilczomlecz okazały, białounerwiony, ogrodowy, nadobny, sosnka i błotny. Niektóre gatunki są podobne do kaktusów, jak na przykład wilczomlecz melonowy i trójżebrowy. Kwiaty mogą mieć barwę żółta, różową, a nawet czerwoną.
W medycynie ludowej wilczomlecz stosowany był na zapalenie zatok, zaparcia, katar sienny, egzemę, wysypki, odciski i pomagał usuwać zbędne owłosienie. Aby roślina mogła zadziałać leczniczo należy odpowiednią ją wysuszyć, efektem czego powstaje lecznicza żywica z wilczomlecza (euphorbium). Do tego używany jest wilczomlecz Euphorbia resinifera. Cała tajemnica wilczomleczy tkwi w olejkach eterycznych, a sztuka używania jej do leczenia polega na odpowiednim dozowaniu, stymulowaniu w ten sposób warstw skóry i śluzówki. Za duża ilość grozi zatruciem i podrażnieniami.
Substancje gorzkie zawarte w wilczomleczu wspomagają trawienie, pobudzają perystaltykę jelit, wpływają na zwiększenie apetytu, pobudzają wydzielanie śliny, działają przeciwdrgawkowo, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, wzmacniają też odporność organizmu. Wiele suplementów diety mających na celu przeciwdziałanie na przykład zaparciom, biegunce, brodawkom, kolce, wrzodom, chorobom zapalnym ma dodatek wilczomleczu. W takim wydaniu roślina jest z całą pewnością bezpieczna.
W skład mlecznego soku wilczomleczu wchodzą też terpeny, które wraz z substancjami gorzkimi wzmacniają system immunologiczny, a niektóre badania potwierdzają, ze mogą zwalczać komórki nowotworowe. Terpeny mają też działanie antybiotyczne i korzystnie wpływają na drogi oddechowe.
Podsumowując w zastosowaniu zewnętrznym:
Przyspiesza proces gojenia się ran
Wilczomlecz żywiconośny posiada w swoim składzie wiele substancji, które przyspieszają proces gojenia się ran. Zaleca się stosowanie maści z wilczomlecza na skaleczenia, oparzenia oraz otarcia.
Leczy choroby skóry
Dzięki właściwościom przeciwzapalnym oraz antybakteryjnym, wilczomlecz żywiconośny skutecznie łagodzi objawy chorób skórnych, takich jak trądzik czy egzema. Zaleca się stosowanie okładów z wywaru z wilczomlecza na skórę.
W medycynie naturalnej
Wilczomlecz żywiconośny od wieków wykorzystywany jest w medycynie naturalnej. Jest to skuteczna i bezpieczna alternatywa dla wielu leków farmaceutycznych. Najczęściej stosuje się go w postaci maści, okładów oraz naparów.
W kosmetyce
Dzięki swoim właściwościom leczniczym, wilczomlecz żywiconośny znajduje zastosowanie również w kosmetyce. Jest składnikiem wielu naturalnych kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji skóry twarzy i ciała.
Dr. Różański Pisze o nim tak:
„.Jest to niezastąpiony lek przeciwko odciskom i brodawkom, niszczy je bardzo szybko, skutecznie, a jednocześnie bezboleśnie. Brodawkę lub odcisk, albo też modzel pokrywa się mlecznym sokiem 3-4 razy dz. Najlepiej było by wybrać się na odpoczynek do miejsca, gdzie rosną wilczomlecze i tam przeprowadzić leczenie. Za każdym razem trzeba zerwać świeże ziele i wykorzystać świeżo wypływający mleczny sok. Można też posadzić wybrany wilczomlecz do doniczki lub na działce i hodować go, a warto, bo to piękna i ciekawa roślina, Wystarczy zerwać 1 listek, aby uzyskać mleczko lecznicze. Szczególnie oporne na leczenie brodawki i odciski należy najpierw posmarować świeżym pomarańczowym sokiem z glistnika, a potem mleczkiem wilczomlecza.”
Tekst nie stanowi porady medycznej
AR