Pszeniec gajowy – właściwości lecznicze zawarte w delikatnym pięknie

Pszeniec gajowy (Melampyrum nemorosum L.)– magiczny kwiat 

Wędrując po lesie, a raczej jego skrajem dostrzegłam prześliczne krzaczki kwieciem obsypane, niezwykłymi, dwoma kolorami się mieniącym.

Fiolet ze złotem się w nich przeplata, co tworzy niesamowite widowisko.

To Pszeniec gajowy, z dawna zwany też Dzień i Noc ( swoimi kolorami zapewne spowodowana nazwa jego), na rubieżach zaś wschodnich zwany jest Pszeniec, Iwan i Mawka (rusałka).

Pszeniec od wieków jest ściśle związany ze świętem Kupały, bo wedle wierzeń miał w postaci swojej, zaklętych kochanków, nieszczęśliwych zresztą w tej swojej miłości, Kupałę i Kostromę.

Na terenach zamieszkiwanych przez Słowian wschodnich pszeniec gajowy nie cieszy się bynajmniej sławą skutecznego remedium na rozliczne dolegliwości.
Nie przypisywano mu również żadnych właściwości magicznych. W medycynie ludowej ziele to wykorzystywane bywa niesłychanie rzadko, a wiedza o ewentualnym zastosowaniu sporządzanych z niego preparatów ma wyraźnie ograniczony zasięg terytorialny. Wydaje się, że konkretnych informacji o przydatności pszeńca byli w stanie udzielić jedynie mieszkańcy Ziemi Smoleńskiej i okolic Witebska.

Rekomendowali oni preparaty z rośliny na schorzenia górnych dróg oddechowych12 lub nadmierną anemię u małych dzieci, zalecali stosowanie ich w procesie leczenia ran ciętych14 oraz chorób skórnych. Być może nieco szerszy zasięg miała na wschodzie Słowiańszczyzny znajomość zastosowań preparatów z pszeńca przy leczeniu „twardych” obrzęków (wrzodów) i arteriosklerozy. W tym ostatnim
przypadku istotne było przede wszystkim, jak się wydaje, moczopędne działanie ziela.

Roślina ta związana była ze świętem Kupały, którego wszystkie obrzędy powiązane były z wodą, płomieniem i ziołami. Żółte kwiaty i fioletowe przylistki Pszeńca symbolizują jedność elementów wody i ognia. W mitologii słowiańskiej w święcie Kupały zawiązywano wiele związków małżeńskich, w trakcie których młodzi powinni przeskoczyć nad ogniem i wykąpać się w płynącej wodzie. Pszeniec symbolizował związek pierwiastka żeńskiego z męskim, dlatego wiele legend mówi o kochankach, którzy po śmierci zamienili się w piękny dwukolorowy kwiat.

Jedną z tragicznych legend jest starosłowiańska przypowieść o rodzeństwie, bracie i siostrze – Kostromie i Kupali. Według niego, rodzeństwo nie posłuchało zakazów matki Kupalnicy i wymknęły się nocą aby posłuchać cudownych pieśni ptaka Sirin. Czarując dzieci, Sirin uśpił czujność brata i zabrał siostrę Kupalę daleko, daleko, do odległych krajów. Po wielu latach dorośli już brat i siostra spotkali się przypadkiem i zakochali wzajemnie, nie rozpoznając w sobie dawno zagubionego rodzeństwa. Jednak bogowie rozwścieczeni grzechem wyjawili im ów straszny sekret. Kupala nie potrafiła znieść kazirodztwa utopiła się, a po śmierci przemieniła w rusałkę. Kostroma podobnie nie potrafił znieść tej strasznej wieści i wskoczył w ogień. Jednakże bogowie ulitowali się nad bratem i siostrą i zamienili ich w niesamowicie piękny kwiat, który nazwali Kupala-da-Mavka, gdzie żółty to ogień Kostroma, a fioletowy to woda Kupali. Później, gdy chrześcijańskie imiona zostały wyparte przez pogańskie, kwiat zaczął nazywać się Ivan-da-Marya.

Zastosowanie w etnomedycynie

Pszeniec miał różne zastosowanie w medycynie ludowej. W etnomedycynie Austro-Węgier kuzyn Pszeńca – Melampyrum pratense (Pszeniec zwyczajny) był stosowany do leczenia stanów zapalnych o różnej etiologii. Suszone zioło umieszczone w poduszkach było stosowany zewnętrznie do leczenia podagry i reumatyzmu wraz z jednoczesnym piciem lekkich naparów. W rumuńskiej etnomedycynie wiele gatunków Melampyrum stosowano także do leczenia chorób reumatycznych, stanów zapalnych oraz infekcji skóry. W dawnej Anglii zalecono odwary z zioła jako lek moczopędny na dolegliwości nerek. W Meksyku stosowano go jako środek moczopędny i przeciwskurczowy. Odwar stosowano do przemywania ran i leczenia aft w jamie ustnej. Syrop przygotowany z nasion stosowano na uporczywe i przewlekłe biegunki. Odwar z całego ziela stosowano także na świerzb, leczenia wrzodów a także kolek jelitowych u niemowląt. Na Filipinach sok zioła wciąż stosowany bywa w leczeniu zapalenia jamy ustnej u niemowląt – szczególnie polecany jest sok ze świeżych liści jako lekarstwo na pleśniawki. Odwar z zioła stosuje się jako remedium przeciwgorączkowe. W Nigerii napar rozdrobnionych liści jest cenionym środkiem do przemywania skaleczeń, ran i oparzeń.

U naszych wschodnich sąsiadów wszystkie pszeńce stanowią surowiec zielarski pomimo iż nie figurują w oficjalnych farmakopeach. Napary są zalecane w nadciśnieniu, chorobach serca, chorobach żołądka i przewodu pokarmowego. Herbata z części kwitnącej jest zalecana w zawrotach głowy, nerwobólach a także do leczenia epilepsji. Zewnętrzne okłady i kąpiele z rośliny są zalecane na świerzb, skazę i wysypkę pieluszkową u dzieci, gruźlicę skóry, wysypki o różnej etiologii, reumatyzm, egzemę i inne stany zapalne skóry. Świeże zioło nakłada się na rany celem przyspieszenia ich gojenia. Zmiażdżone nasiona są stosowane jako okłady jako środki zmiękczające rogowaciejącą skórę

W magicznej tradycji Pszeniec odpychał zło i przynosił szczęście. Jednak aby zioło posiadało niezbędną moc, należało je zebrać tylko w przeddzień Kupały. Uważano, że jeśli w Noc Kupały weźmiesz łaźnię parową z miotłą z Pszeńca, możesz zmyć każde złe oko lub każdy zły urok. Wiązki suchego zioła rozłożone w rogach miały chronić dom przed złymi ludźmi, a intruzów (złodziei) przeganiało swoim szeptem (zgodnie z legendą Ivan-Da-Marya chronili owo domostwo).

Początek kwitnienia Pszeńca wiązano z pojawieniem się pierwszych letnich grzybów. Według powszechnego przekonania kiedy zakwitło – idź do lasu po grzyby.

Pszeniec gajowy jest bardzo malowniczą rośliną. Jej fioletowo-żółte barwy wyróżniają się na tle zieleni i zawsze cieszą oko. Być może wiele osób będzie zaskoczonych, ale te wyraziste kolory tylko częściowo należą do kwiatów. Kwiaty są bowiem żółte lub złocistopomarańczowe, z charakterystyczną koroną kielicha o długości nawet do 2 cm. Fioletowe są zaś przysadki, położone w górnej części łodygi. Przysadki to liście, z których kątów wyrastają dopiero żółte, grzbieciste i dwuwargowe kwiaty, tworząc w ten sposób barwne połączenie. 

Liście pszeńca są jajowate lub szerokolancetowate, a końce mają zaostrzone. Łodyga pokryta jest dwoma rzędami włosków. 

Pszeniec dorasta do wysokości nawet 70 cm, pod warunkiem, że ma sprzyjające warunki. Jest rośliną jednoroczną, co oznacza, że cały cykl swojego życia przechodzi w ciągu jednego roku, a następnie zamiera. Nowe rośliny wyrastają z nasion następnej wiosny. 

Pszeńca gajowego możecie spotkać w widnych zaroślach i lasach liściastych. Jest bardzo zmienny – w zależności od warunków w jakich rośnie, może być rachityczny z niewielką ilością kwiatów, albo wysoki i obfity.

Surowcem jest zarówno całe ziele jak i nasiona. Pozyskuje się go w okresie kwitnienia, od maja do września – koniecznie suszy w cieniu, na świeżym powietrzu lub w dobrze wentylowanym miejscu. Zioło rozkłada się cienką warstwą lub zawiesza w niewielkich wiązkę. Nasiona zbiera się w okresie od lipca do września i tez suszy szybko w zacienionym miejscu w lekko podwyższonej temperaturze.

Skład chemiczny

Pszeniec zawiera około dziewięciu flawonoidów i pięciu kwasów fenolokarboksylowych – należą do nich kofeina, kwasy chlorogenowe i ferulowe, luteolina, hiperozyd, kwercetyna, cynarozyd. Zawartość flawonoidów waha się od 0,04 do 2,3%. W roślinie znaleziono również ślady alkaloidów irydoidów, saponin steroidowych, soli, skrobi, pektyny, cukrów, w tym ksylozy, maltozy, glukozy i dulcytu. Nasiona zawierają toksyczną aukubinę (rinanthin). Kwiaty co ciekawe zawierają do 0,6% kwasu askorbinowego, a liście do 1%.

Właściwości farmakologiczne

Pszeniec jest uważany za obiecujący obiekt do badań fitofarmakologicznych. W eksperymentach na gryzoniach stwierdzono, że wodne wyciągi wzmagają unerwienie przywspółczulne wykazując właściwości uspokajające. Zaobserwowano także właściwości przeciwpsychotyczne, kardiotoniczne, obniżające ciśnienie i przeciwdrgawkowe.

Teraz odrobina wiedzy praktycznej:

Zioło ma właściwości rozmiękczające i przeciwzapalne; było stosowane do okładów (świeże ziele, rozparzone nasiona) na skórę. Wykazuje działanie: gojące, silnie przeciwzapalne, rozkurczowe, przeciwbólowe, uspokajające, przeciwdrgawkowe, przeciwpadaczkowe, onkostatyczne, przeciwreumatyczne. Co ciekawe u Melampyrum nemorosum stwierdzono obecność Geiny u osobników pasożytujących na Geum urbanum, u pozostałych gatunków transferu substancji żywiciela nie stwierdzono.

  • napar 2÷3% – łyżkę stołową zioła zalewać 200 ml wrzątku i po kwadransie odcedzić. Stosuje się 100 ml trzy razy na dobę.
  • macerat winny w proporcji 1:7 (lub bezpieczniej 1:10) macerować dwa tygodnie. Stosuje się 10÷50 ml raz dziennie.
  • nalewka ze świeżego ziela 1:10 w 50-60% etanolu macerowana przez tydzień. Stosuje się 5÷10 ml raz lub dwa razy dziennie.

 

Możesz również polubić…