Nazewnictwo roślin jako ekspansja swoistej mentalności Bieszczadzkiej

Ludowe nazwy roślin są tak bogatym wyrazem emocjonalnego podejścia do przyrody że nikomu jeszcze nie udało się pewnie w pełni zgromadzić wszystkich funkcjonujących określeń. Bywa to sporym utrudnieniem dla badaczy w zakresie etnobotaniki gdyż natrafiają o ni nie tylko na mnogą oboczność nazw, ale też niemały chaos powodują wzajemne ich substytucje.

I tak dla przykładu mleczem zwie się często mniszka a dzwonkami określano niegdyś dziurawiec. Regionalna swoistość nazewnictwa niesie jednak sporą porcję informacji na temat odrębnych i wspólnych odniesień do świata roślin.

Nazwy roślinne często odwołują się do symboliki chrześcijańskiej – jako przykłady gatunków bieszczadzkich można tu wymienić dzięgiel, głóg jaskier, jasnotę , konwalię , podbiał czy skalnicę.

Polskie nazwy roślin w zdecydowanej większości mają genezę sprzed czasów chrześcijańskich, co świadczy o niezwykle zachowawczym charakterze botanicznego nazewnictwa. Do takich gatunków należą arnika, babka, barwinek , bez czarny,  brzoza,  chrzan,  dziewanna ,lipa, topola , wrzos.

Jednak nie tylko sfera ducha kształtowała roślinne nazewnictwo.  Silne wpływ miały tu również zmysły i swobodne skojarzenia które w niezwykle bogaty sposób oddziaływały na specyfikę doboru nazw gatunkowych.

Decydującą rolę odgrywały cechy morfologiczne, czyli kształty rośliny kojarzone z różnymi przedmiotami lub częściami ciała zainspirowały one do tworzenia takich nazw jak: widłak kopytnik gwiazdnica dzwonek naparstnica płucnica czy brodaczka.

Często w nazwach zaznaczają się też kolory na podstawie których powstały nazwy: podbiał fiołek żółtlica złocień czerniec niezapominajka pięciornik gęsi i wiele innych.

Człowiek otwierał się na świat roślin wszystkimi zmysłami o czym świadczą nazwy nawiązujące nie tylko do opisu wzrokowego ale także do zmysłu czucia na przykład: lepnica jeżyna bodziak czyli ostrożeń polny kłosówka miękka.

Z kolei o znajomości roślinnego smaku mówią inne rośliny: goryczka zwana gorzkie ziele, pieprz wodny czyli rdest ostrogorzki, kwaśnica czyli szczaw zwyczajny, słodkogórz czyli psianka . Smak czasem stanowił o wyraźnych odniesieniach kulinarnych tak powstawały na przykład: sałatnik czyli kaszka z tasznikiem, manna, barszcz. Znacznie trudniej jest słowem oddać nazwę zapachu niemniej i tutaj odnajdujemy nazewnictwo na przykład: piżmaczek, śmierdziuch czyli aksamitka, kokoryczka wonna, bodziszek cuchnący.

Nawet bodźce słuchowe bywały podstawą tworzenia niektórych nazw dla przykładu: skrzyp {od skrzypienia podczas szorowania nim naczyń} szelestnik czyli szelężnik {od szeleszczenia nasion w suchej torebce} czy też szeleszczuch zwany nieśmiertelnikiem.

Bardzo częstym źródłem nazw jest cel przeznaczenia w zakresie leczniczym: płucnica, wątrobowiec, serdecznik, żywokost, krwawnik, podagrycznik, lubczyk, albo też cel zastosowania w gospodarstwie domowym: szczeć, mydlnica, żarnowiec miotlasty.

Niektóre nazwy określały specyficzne zastosowanie owoców na przykład bez koralowy, liczydło górskie.

U roślin trujących nazwę determinują często objawy spożycia na przykład: szalej, pokrzyk, blekot zwany „trupim zielem” {dziś Lulek}  ciemiężyca.

 

Wężymord niski

Całkiem dobra była ta znajomość typowego siedliska roślin od którego wzięły nazwę: skalnica, borówka, bagno, gajowiec, jałowiec, przylaszczka czy zdrojówka.

Czasem też nazwa utrwalała znajomość specyficznego zwyczaju roślin na przykład: rozchodnik, przytulia, uczep, podróżnik czyli cykoria co przez przy drogach lubi się rozsiewać, niecierpek, który nie lubi dotykania przez co strzelają nasionami,  dziady czyli łopian roślina której owoce jak dziady zostają na ubraniach, drżączka czyli trawa nieustannie drżąca na wietrze.

W kształtowaniu się nazewnictwa ludowego dużą rolę odgrywała też fantazja. Stąd powstawały nazwy typu: żurawina, starzec – od białego puchu owoców, szabla czyli mieczyk,  klucze Świętego Piotra czyli pierwiosnki. Kształt samych kwiatów często odnoszony był do wyobrażeń zwierzęcych oczu: wole oczy czyli kaczeńce, żabie oczka- niezapominajki, ptasie oczka- świetlik,  wilcze ślepia – pokrzyk.  Niemniej istotne w tej kategorii są określenia religijne o których już była mowa. Specyficzną grupę stanowią nazwy łączące wnikliwość obserwatora z pewnym ładunkiem poczucia humoru na przykład: wężymord, kozibród, poziewnik, lepiężnik wyłysiały, gęsi pępek czyli stokrotka, kołtun czyli widłak goździsty, ” męska stałość ” od trwałości dmuchawca u mniszka.

Czasem o nazwie decyduje też rozrywka jaką nieść może dana roślina lalka czyli tatarak, strzelawka czyli bniec, przytykawka czyli Śnieguliczka, pałka i dmuchawiec.

 

Możesz również polubić…