Mieszanki ziołowe staroruskiej herbaty – czyli „do pieca”

Mieszanki ziołowe starych rosyjskich herbat.

Domowa herbata ziołowa! Nasi rosyjscy ale i polscy przodkowie dużo o tym wiedzieli!
Nie wszystkie zioła jak mówiono „oddychają w harmonii”, to znaczy nie wszystkie zioła do herbaty, a także do zbiorów leczniczych można ze sobą łączyć, dodatkowo należy znać ich proporcje.

Jeżeli wśród letniego aromatu ziół, wśród letniego bogactwa , właściwe jest jakieś zioło (oczywiście nie trujące!), „najsilniejszego ducha, najsilniejszej duchowości”, wrzucone do kotła lub kotła nad ogniem , wtedy zimowa herbata jest delikatniejsza: wrzuć do niej garść liścia porzeczki – i będzie się wydawać to przesadą.

Tak, to, co dla wielu naszych prababć było zwyczajną, znaną czynnością (przygotowanie herbaty, przygotowanie herbaty), wykonywaną w odpowiednim momencie, łatwo i umiejętnie, wydaje nam się nauką niezrozumiałą. Ale to naprawdę jest nauka!

Jak trudno zapamiętać, która domowa herbata lubi jakie słodzenie (dżem): jeśli nie ma wystarczającej kwaśności, przydadzą się czerwone porzeczki, jeśli trzeba dodać smaku, pomogą czarne porzeczki, jagody dodadzą miękkości herbata (taka herbata to sama przyjemność!), herbata z żurawiną orzeźwi -jagody. Nigdy nie wiadomo, o czym mogliby nam powiedzieć, czego mogli nas nauczyć, ale nie powiedzieli nam, nie nauczyli – przecież nie pytaliśmy, nie musieliśmy!

Postaramy się podpowiedzieć jak przygotować starożytną herbatę, jakie zioła połączyć..

Mieszanki ziołowe rozdrobniono, ułożono na arkuszach, zalano dużą ilością wody miodowej (1 łyżka miodu na szklankę wody), a po wyjęciu wypieków chlebowych arkusze włożono do pieca. Po kilku godzinach herbata była gotowa. Umieszczano ją w lnianych workach lub w słoikach z szczelnymi pokrywkami.

Tę herbatę parzyliśmy jak zwykle, wyróżniała się duchowością i dobrze gasiła pragnienie.

Zwykle pito ją z miodem lub cukrem jako przekąskę: w filiżance nie rozpuszczano ani miodu, ani cukru, ani dżemu. Do wszystkich herbat ziołowych dodawano bardzo małą ilość czarnej herbaty podczas parzenia. Dzięki temu napar stał się „mocniejszy”!

Koneserzy parzenia herbat ludowych nazywają ich niezbędnym warunkiem: żadne z parzonych ziół nie powinno przeszkadzać innym, musi być harmonia ziół, czyli należy ściśle przestrzegać starożytnych norm. A proporcje często odbiegają od współczesnych: gałązka tej trawy, pół gałązki tamtej, weź trzy liście tu, a tam tylko jeden… Oczywiście, pamięta się je z dzieciństwa!

Herbata duszona „piecowa” była delikatniejsza, bardziej dyskretna, mocniejsza i szybciej parzona we wrzącej wodzie niż herbata ze świeżych ziół. Po przygotowaniu w piekarniku i przerobieniu na liście herbaty, z ziół usunięto niepotrzebne składniki smakowe, wyeliminowano smak  wilgoci, a aromatyczne substancje lotne pozostały z umiarem.

Jeśli herbatę przygotowywano z „ciężkich ziół” (wierzbowca, miodowca i tym podobnych), technologia była nieco inna: świeże zioła miażdżono i koniecznie trochę suszono, układano na odwróconych sitach (aby przeszedł przeciąg) , a potem – piekarnik!

Niektóre zioła do herbaty mieszano na surowo (świeże) i układano na prześcieradłach, inne marniały w piekarniku osobno, każde na swoim liściu, koncentrując swój duch i smak, odnowiony przez piec, i dopiero wtedy stając się gotowym wykonane elementy „domowej” herbaty, zostały połączone.

A bez „ospałości w piekarniku” można było przygotować zbiory, wystarczyło wysuszyć zioła. Smak parzonej herbaty był oczywiście inny! Kolekcje herbat, a zwłaszcza herbat jednowymiarowych, przechowywano maksymalnie przez dwa lata.

Przykłady ludowych przepisów herbacianych.

Herbata oregano: świeże kwiaty rośliny zmiel z niewielką częścią łodygi (na górze) do wielkości od dwóch do trzech centymetrów, ułóż na arkuszach, skrop wodą z miodem, jak wspomniano powyżej, i włóż w piekarnik. Herbata uspokaja, łagodzi napięcie nerwowe, można ją pić ze śmietanką.

Herbata z pięt truskawek leśnych lub łąkowych jest bardzo aromatyczna i smaczna. Kiedy truskawki zebrane na łąkach przynoszono do domu, sortowano je, oddzielając jagody od szypułek (nazywano je „obcasami”), a tych ostatnich w żadnym wypadku nie wyrzucano. Albo po prostu suszyli, albo przygotowali herbatę „piekarniczą”, jak wspomniano powyżej.

W zimowe chłody lub gdy jesteś zmęczony, słaby lub chory, ta herbata była niezastąpiona. Można go stosować jako dodatek do każdej kolekcji herbat, doskonale komponuje się z dowolnymi składnikami ziołowymi, delikatnie przypominając herbacianemu urok dawnej łąki. Herbata ta jest szczególnie przydatna dla dorosłych i dzieci cierpiących na choroby nerek (zapalenie nerek, piasek w nerkach).

Przyjemna i charakterystyczna w smaku herbata łąkowo-słodka.

Jej podstawą są kwiaty i liście wiązówki leśnej. 

Dodatkami są liście porzeczki, kwiaty dziurawca, czerwona owsianka (koniczyna) i oregano. Ale powinny być nieznaczne: 1 część dodatków na 3 części wiązówki. Podobnie jak liście czarnej porzeczki, można dodawać do herbaty na świeżo, ale w małych ilościach, ponieważ jej świeże zioło ma ostry smak.

Herbata z wiązówką jest pomocna przy chorobach nerek i pęcherza moczowego, przy stanach zapalnych stawów, działa też uspokajająco.

A oto przepis na wiosenną herbatkę witaminową ze świeżo zebranych ziół do natychmiastowego zaparzenia: kwiatów miodowca, kwiatów podbiału, młodych liści lub pąków porzeczki, młodych kiełków rdestu rdestowego. Szczypta liści czarnej herbaty doda siły!

Herbata ma delikatny smak, delikatny przyjemny aromat i jest dobrym tonikiem, nadającym ciału uczucie niezwykłej lekkości.

Herbata Fireweed była szeroko rozpowszechniona na Rusi.

To nie przypadek, że zioło to popularnie nazywane było wierzbowcem. Uważamy, że jego smak nie jest dla każdego. Ale właściwości lecznicze staroruskiej herbaty wierzbowca są świetne!

Teraz przydałoby się wielu osobom żyjącym w niekorzystnych warunkach środowiskowych, ponieważ obfitość zawartych w nim mikroelementów i ich udane połączenie korzystnie wpływają na ludzkie narządy krwiotwórcze, stymulują ich pracę i zwiększają właściwości ochronne organizmu. W dawnych czasach na herbatę zbierano wierzchołki wierzby (kwiaty wiechy z niewielką częścią łodygi). Odpowiednie były tylko wierzchołki młodych pędów.

Ze względu na to, że wierzbówka zaliczana była do ziół „ciężkich”, rozdrobnione części najpierw suszono, a następnie układano do suszenia w piecu.

Eksperci w technologii herbaty wierzbowej przed zwykłym suszeniem posiekane surowce uformowano w „kopy”, wysuszono, a następnie wysuszono w zwykły sposób.

W starożytności mawiano: „Nie każdemu będzie smakował samotny wierzbowiec, ale każdemu będzie smakowało dodanie do niego innego zioła”.

Zwykle aromatyzowano je liśćmi koniczyny, wiązówki leśnej i czarnej porzeczki. Herbata Ivan dobrze komponuje się z liśćmi poziomki i owoców pestkowych.
Zielone bogactwo wierzby nie maleje, ale wzrasta. Przecież uwielbia zachwycać ludzi urokiem swoich wesołych, jasnoróżowych wiech na żużlowych nieużytkach, których niestety jest coraz liczniej w wyniku nasilających się pożarów lasów. Zatem „bohaterskie zioło” może doskonale służyć naszym naukowcom, a co za tym idzie – naszemu ludowi!

Na tle stosowania sprawdzonych, od dawna akceptowanych przepisów na napary herbaciane, ludowi „pionierzy” tworzą do dziś.

„Zarówno żartując, jak i poważnie” koncepcja „wiejskiej herbaty” zaczęła nabierać kształtu. Najczęściej przygotowuje się go z kwiatów, liści lub pędów krzewów i drzew ogrodowych. Wymienione części roślin dodawane są do czarnej herbaty jako przyjemne dodatki.
– w równych częściach kwiaty i pędy, młode liście wiśni i jabłoni, szczypta czarnej herbaty;
– pąki lub młode liście czarnej porzeczki; młode listki wiśni – dodatek do czarnej herbaty;
— 1 łyżeczka wiech rabarbaru nadaje tradycyjnej herbacie przyjemny akcent;
– pędy i młode liście gruszki ogrodowej uwielbiają „samotność”, sąsiadując jedynie z porcją czarnej herbaty;
– pachnące kwiaty i młode liście śliwy również nie tolerują innych dodatków w pobliżu – wystarczy czarna herbata!

Możesz również polubić…