Boże Narodzenie – Szczodre Gody naszych Przodków

Szczodre Gody to święto wywodzące się z dawnych tradycji naszych słowińskich przodków. Podczas przesilenia zimowego, gdy noce były długie i zimne, celebrowano zwycięstwo światła nad mrokiem, czego sygnałem były coraz dłuższe dni i powolne szykowanie się przyrody do wiosennego przebudzenia. Obecnie przesilenie zimowe przypada na noc z 21 na 22 grudnia.

Nim na naszych ziemiach pojawili się kapłani nowej religii, słowiańskie święta związane były przede wszystkim z porami roku i zmianami, jakie zachodziły wówczas w przyrodzie. Szczodre Gody są tego przykładem. Szczodre Gody nosiły różne nazwy w różnych regionach. Najpopularniejsze to Godowe ŚwiętoSzczodruszka albo Święto Zimowego Stania Słońca. Na terenach dzisiejszych Czech i Słowacji Szczodre Gody nazywano Kruczun. Inną nazwą tego ważnego wydarzenia, używaną wśród wschodnich plemion, była kolęda.

Dzień przesilenia zimowego był momentem, gdy zaczynało przybywać dnia, co zwiastowało radość, nadzieję, dobrobyt i szczęście. Tak też wyglądały obchody Szczodrych Godów, ludzie cieszyli się i radowali na całego. Niestety dawni Słowianie nigdy nie stworzyli własnego alfabetu, a więc nie zachowały się żadne bezpośrednie relacje z ich tradycji. Dziś możemy jedynie badać ówczesne zwyczaje na podstawie tego, co dotrwało do naszych czasów w ludowej pamięci.

Godowe Święto nie miało stałej daty, a wybór czasu określała lokalna tradycja. Najczęściej przypadało ono dwudziestego czwartego grudnia, lecz na wchodzie był to szósty stycznia. Dzień wielkiego święta poprzedzał Szczodry Wieczór, odpowiednik dzisiejszej wigilii Bożego Narodzenia. Podczas Szczodrego Wieczoru dzieci otrzymywały drobne prezenty, zwane szczodrami. Najczęściej były to miodowe placki wypiekane w kształcie zwierząt lub ludzi, a także orzechy albo jabłka.

Innym ważnym zwyczajem tego dnia było palenie na cmentarzach ognisk, a nawet urządzanie tam uczt, by zamanifestować troskę o duszę zmarłych przodków.

Szczodre Gody były świętem dziękczynnym, podczas którego dziękowano starym bogom za opiekę i proszono o wsparcie na przyszłość. Najważniejszym z bogów, któremu poświęcano szczególną uwagę podczas świętowania, był Weles. Uważano go za boga dobrej magii, bogactwa, wiedzy i zwierząt. W wielu regionach Weles był istotą opiekuńczą i dobrą, lecz nie wszędzie. Na terenach dzisiejszych Czech był on odpowiednikiem wschodniego Czarnoboga.

Tradycjom związanym ze Szczodrymi Godami towarzyszyli również inni bogowie, a także cała masa demonów. Jednym z nich był Siema, nazywany gdzieniegdzie Rgiełem. Był to demon żyjący wśród ludzi i to dla niego właśnie poświęcone było siano wkładane pod obrus podczas wieczerzy.

Ważną częścią święta było kolędowanie, nazywane na wschodzie koliadą, podczas którego poprzebierani za zwierzęta mieszkańcy wsi, przechadzali się od chaty do chaty, śpiewając radosne pieśni. Ważną postacią, która towarzyszyła kolędnikom, był Turoń, rogata maszkara z kłapiącą paszczą.

Gdy kolędnicy trafiali pod dom, a złośliwy Turoń zaczynał być uciążliwy dla gospodarza, domownicy śpiewali mu:


Idź, turoniu, do domu, nie zawadzaj nikomu, nie tuś się wychował, nie tu będziesz nocował.


Następnie gospodarz dawał kolędnikom drobne podarunki, najczęściej wyłuskane ze spiżarni, a ci odchodzili do kolejnej chaty.

Kolejnym zwyczajem było pozostawianie na stole podczas uczty pustej miski, przeznaczonej dla zmarłych przodków. Miało to symbolizować pamięć o nich i smutek po stracie. Po uczcie zazwyczaj wypełniano miskę jadłem i wystawiono ją za płot, by ułaskawić duchy, o których nikt nie pamiętał.

Podczas Przesilenia Zimowego często na cmentarzach palono ognie i wspominano zmarłych, a także modlono się za ich dusze. W niektórych regionach na cmentarzach rozstawiano stoły i tam spożywano wieczerzę, co miało być symbolem ciągłej pamięci o zmarłych, a także zapewnieniem sobie ich przychylności.

W niektórych regionach istniał zwyczaj stawiania w kącie głównej izby pierwszego zżętego snopa żyta nazywanego diduchem. Najczęściej dekorowano go suszonymi kwiatami, owocami, grzybami czy orzechami. Diduch po świętach z wielką czcią przechowywany był aż do wiosny. Wówczas z jego kłosów pozyskiwano ziarno, którym rozpoczynano wiosenne zasiewy.

Na Podhalu, Krakowie i na Śląsku dekorowano owocami, suszonymi kwiatami i błyskotkami gałęzie jodły, świerku lub sosny. Ozdobę tą nazywano podłaźniczką i wieszano pod sufitem lub nad oknem. W innych regionach podłaźniczkę zastępowała jemioła. Z czasem zwyczaj ten został niemal zupełnie zapomniany i zastąpiony przez przybyłą z Niemiec, dobrze nam wszystkim znaną choinkę.

Wielka uczta była początkiem całego cyklu świątecznych rytuałów. Na stół trafiało dwanaście potraw, będących symbolami dwunastu miesięcy w roku. Zgodnie z tradycją należało skosztować każdej z potraw, tylko tak można było zapewnić sobie pomyślność i szczęście w nadchodzącym roku. Ucztę poprzedzał zwyczaj dzielenia się chlebem, co było symbolem podziękowania bogom za poprzednie plony, z których spożywany chleb powstał. Składano sobie także bardziej osobiste życzenia, wierząc, że ta pełna magii noc może pomóc je spełnić.

Podczas uczty, w przerwach między posiłkami, nasi przodkowie zabawiali się stawianiem wróżb. Sposobów na poznanie przyszłości było wiele, lecz najbardziej tradycyjnym był ten, w którym używano rozłożonego pod obrusem siana. Gdy jedni zadawali pytania, inni wyciągali pojedyncze słomki i na podstawie ich jakości i stanu, starali się znaleźć odpowiedź.

Co jedzono podczas Wielkiej Uczty w Szczodre Gody? Dieta Słowian oparta była na mięsie, warzywach, owocach i wszelkich płodach rolnych. Dziś trudno ocenić, jakie dokładnie potrawy stawiano na stołach podczas uczty, jednak wiadomo, że chrześcijaństwo zmieniło słowiańskie menu, narzucając dietę postną z przewagą ryb.

Jak łatwo zauważyć większość starych, słowiańskich tradycji została przejęta przez chrześcijaństwo i połączona w jedno religijne święto, jakim jest Boże Narodzenie. Niektóre zwyczaje zostały zasymilowane niemal w całości bez jakichkolwiek zmian, inne zmodyfikowano tak, by pasowały do nowego kultu jednego boga.

Kościół niemal zupełnie wyparł obrzędy związane z kultem Natury. Tym, których nie udało się wyplenić, gdyż było zbyt silnie zakorzenione w ludowej świadomości, zmieniono nazwy i nadano nowe znaczenie. Przykładem może być Wielkanoc, będąca wcześniej świętem wiosny i odrodzenia przyrody.

Narodziny syna boga słońca, Swarożyca zamieniono na narodziny Jezusa, dzielenie się chlebem zastąpiono opłatkiem, symbolizującym ciało Chrystusa, a Wielka Uczta zastąpiona została kolacją wigilijną wraz z jej dwunastoma potrawami. Również dodatkowa miska na stole została przejęta przez chrześcijaństwo podobnie jak zwyczaj kolędowania.

Jednym z niewielu symboli dzisiejszych świąt Bożego Narodzenia, który nie ma nic wspólnego z religią, jest zdobiona świecidełkami choinka. Bliżej jej do symboliki dawnego diducha albo podłaźniczki.

Pamiętać należy, że zmiany w wierzeniach, tradycjach i rytuałach Słowian często narzucane były przemocą. Kościół krzyżem, ogniem i mieczem torował sobie drogę przez bogatą i piękną kulturę naszych przodków. Dawne radosne święta, pełne przyjemności, nadziei i radości zmieniono na strach przed karą i wizję wiecznego cierpienia nawet po śmierci.

SZCZODRE GODY INFORMACJE I CIEKAWOSTKI

  • Szczodre Gody rozpoczynały się podczas przesilenia zimowego i trwały nawet przez kilkanaście dni.
  • Dla Słowian Szczodre Gody były jednocześnie początkiem nowego roku solarnego i obrzędowego. Jednak oficjalnie Nowy Rok obchodzono na wiosnę.
  • W Czechach i na Słowacji Szczodre Gody nazywane były Kraczun, a w Rosji Kolędą.
  • Antyczni Słowianie nie posiadali własnego alfabetu, nie mamy więc dostępu do źródeł pisanych, na podstawie których moglibyśmy poznać ich dawne tradycje, zwyczaje i rytuały. Wiedzę czerpiemy z badań i przekazów ludowych.
  • Szczodre Gody były odpowiednikiem święta Rauhnacht, obchodzonego przez plemiona Germańskie w okolicach przesilenia zimowego.
  • Słowianie wierzyli, że w trakcie Szczodrych Godów należało unikać pracy zarobkowej. Nie stosowanie się do tego wymogu, mogło zaowocować problemami finansowymi w nowym roku.
  • Za najważniejszego boga podczas Szczodrych Godów uważano Welesa.
  • Podobnie jak dziś, w dawnych czasach dzieci otrzymywały prezenty przed Wielką Ucztą.
  • Symbolem Szczodrych Godów był wystrojony snopek siana zwany diduchem, a w niektórych rejonach była to zawieszana pod sufitem podłaźniczka.
  • Dodatkowe miejsce przy stole na Wielkiej Uczcie przeznaczone było dla duchów przodków.
  • Niemal wszystkie słowiańskie tradycje i obrzędy, które przetrwały do dzisiaj, zostały przejęte przez chrześcijaństwo.
  • Uważa się, że ogromna ilość wierzeń i rytuałów antycznych Słowian została bezpowrotnie utracona. Mocno przyczyniło się do tego chrześcijaństwo, które bez pardonu niszczyło pozostałości dawnych wierzeń.
  • Współcześnie obchody Szczodrych Godów kultywowane są przez oficjalnie zarejestrowane związki wyznaniowe. Odwołują się one do najdawniejszej wiary Słowian.

Możesz również polubić…